piątek, 17 lutego 2017

WIDZIALNE I NIEWIDZIALNE - EDWARD FREDERIC BENSON

Tytuł: Widzialne i niewidzialne
Autor: Edward Frederic Benson
Wydawca: C&T
Seria: Biblioteka Grozy
Rok wydania: 2015
Liczba stron: 184
Cena okładkowa: 23 zł

13 OPOWIEŚCI GROZY Z NAJWYŻSZYM ZNAKIEM JAKOŚCI Edward Frederic Benson (1867-1940) jest autorem kilkudziesięciu opowiadań niesamowitych i w literaturze grozy jego twórczość oceniano bardzo wysoko. Czytelnikowi polskiemu jego teksty znane były dotąd z różnych antologii opowieści z dreszczykiem - łącznie z najsłynniejszym „Pokojem na wieży”. Niniejsza edycja to wybór trzynastu opowieści grozy Bensona - tłumaczonych po raz pierwszy na język polski. A za motto do tych historii niech posłużą słowa wyjęte z jednej z nich: „W naszych czasach tak trudno się przestraszyć. Prawie wszystko można wyjaśnić i obliczyć. Obawiamy się głównie nieznanego. Nikt nie wie, czym są duchy, dlaczego się pojawiają i komu...”

MOIM ZDANIEM:

Trzynaście klimatycznych, niepokojących, choć niekoniecznie przerażających historii o duchach i innych straszydłach składa się na liczący 180 stron zbiór zatytułowany "Widzialne i niewidzialne". W opowieściach spisanych w trzech pierwszych dekadach zeszłego wieku przez Edwarda Frederica Bensona najczęstszym motywem są duchowe manifestacje zrodzone z nagłych, gwałtownych śmierci i widoczne jako ich echo (z czymś takim spotkałem się niedawno w noweli Stefana Grabińskiego "Engramy Szatery"). Przykładem mogą tu być: Śmierć w tumanach kurzu (z przeuroczym fragmentem, gdzie autor rozpływa się nad urokami jazdy autem), Między światłami, Przeklęty dwór, Tajemnica porcelanowej miseczki i Ogrodnik. Jeśli czytać je tuż po sobie, powtarzalność pewnych rozwiązań i sposobów na rozpoczęcie opowieści może zacząć męczyć, ale przy odpowiednim dawkowaniu (jeden, dwa teksty dziennie) lektura sprawia czystą przyjemność, a uczucie lekkiego niepokoju potrafi chwilami dać się we znaki. Każdy z wyżej wymienionych tekstów jest co najmniej niezły, ale mnie najbardziej podobały się te podejmujące nieco inne tematy. Świetna jest przede wszystkim Noc Gavona, ale i Gąsienice, Karawan, Negotium Perambulans, Pani Amworth oraz Szczyt grozy zapadają w pamięć i pochłania je się z fascynacją. Wampiry, Yeti, premonicje... motywy są zróżnicowane i zawsze na swój sposób intrygujące. Istotniejsze wady? Pośpieszne zakończenia, choć te po kilku kawałkach przestałem już nawet zauważać. Taka już "uroda" stylu Bensona. Bardzo dobry zbiór dla fanów klasycznych opowieści niesamowitych. Plusem są ponadto klimatyczne ilustracje i jedyne czego brak, to bardziej rozbudowanej noty o autorze. Na szczęście istnieje coś takiego jak Wikipedia.

WERDYKT: WARTO!

Co sądzą inni pożeracze kultury:

OKIEM NA HORROR: WARTO!
CARPE NOCTEM: MOŻE BYĆ!
SAMOTNIA: WARTO!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz